ZARZĄD

member

Krystian Paruzel, lat 38.

Prezes Zarządu

Rybak morski, wywodzący się z rodziny o długoletnich korzeniach.

Rybak morski, wywodzący się z rodziPrzygodę z morzem zaczynał jego pradziadek, a on sam kontynuuje tą czteropokoleniową tradycję. Pasja do morza narodziła się w nim bardzo wcześnie. Pierwsze wyprawy na połów dorsza rozpoczynał już jako dziecko, pod opieką ojca na jego własnym kutrze. Piął się po szczeblach kariery, zaczynając od stopnia młodszego rybaka i uczył się od podstaw, rzemiosła rybackiego pod okiem taty. Obecnie jest szyprem. ny o długoletnich korzeniach.

Swoje doświadczenie w rybołówstwie zbierał nie tylko na rodzinnym kutrze rybackim, ale także, motywowany chęcią poznania innych technik połowu, na innych jednostkach i akwenach, w różnych częściach Europy. Zarówno na jednostkach mniejszych jak i na dalekomorskich “olbrzymach”, wypływających daleko w Morze Północne. Pozwoliło mu to poszerzyć horyzonty i rozbudzić wyobraźnię na temat poprawy bezpieczeństwa pracy marynarzy i zmieniającej się ekonomii połowów. 

Zmieniająca się ekonomia i spadek połowu ryb na Bałtyku spowodowało negatywną rentowność pracy rybaków na morzu. Z racji tego Unia Europejska stworzyła szereg programów wspierających. Tworzące się Lokalne Grupy Rybackie dostały możliwość wsparcia finansowego, płynącego z funduszy europejskich na dywersyfikację działalności rybackiej. Z takiej możliwości skorzystał  również p. Paruzel, dokonując zakupu pełnomorskiego jachtu żaglowego oraz jednoosobowych łodzi żaglowych klasy olimpijskiej Optimist, w celu utworzenia szkółki żeglarskiej dla dzieci od 6 roku życia.

Zakup sprzętu umożliwił mu organizowanie szkoleń żeglarskich dla dzieci oraz dorosłych. Z biegiem czasu został także instruktorem żeglarstwa oraz sportów motorowodnych, a obecnie jest również przewodniczącym komisji egzaminacyjnej wydającej uprawnienia do prowadzenia jednostek morskich, służących do uprawy turystyki morskiej, sportu i rekreacji.

member

Witold Sałankiewicz, lat 71.

Członek Zarządu.

Najstarszy rybak morski z grona rybaków w Dąbkach.

 Posiada 50-cio letni staż pracy na kutrach rybackich, wciąż jest aktywny zawodowo. Absolwent Technikum Morskiego w Darłowie, z czasów, kiedy w szkole istniał kierunek “Nawigacyjno – Połowowy”.

Około 30 lat temu rybołówstwo morskie na pomorzu było jedną z głównych gałęzi przemysłu. Uczniowie szkoły morskiej w trakcie nauki odbywali praktyki w państwowym Przedsiębiorstwie Połowów i Usług Rybackich „KUTER” w Darłowie. Przedsiębiorstwo było właścicielem około setki kutrów morskich, tutaj stacjonujących. Posiadało własną przetwórnię rybną, stocznię remontową oraz sieciarnię, gdzie były naprawiane sieci rybackie.

Te czasy przeszły już do historii. Pan Witold doskonale je pamięta bo sam był szkolony w poprzednim systemie, gdzie podczas nauki w Technikum, miał możliwość odbycia stażu na każdym etapie pracy rybaka morskiego. Ucząc się od podstaw, obróbki ryb, w przetwórni. Podstawowej eksploatacji kutrów, w stoczni oraz co najważniejsze, naprawy sieci rybackich, bez których połowy nie byłyby możliwe.

Z taką historią prawdziwego rybołówstwa można zapoznać się z opowieści rybaków, którzy pracowali w owych czasach. Do takich ludzi należy p. Witold, który obecnie jest ciągle aktywny zawodowo i łowi ryby na własnej łodzi w wieku 71 lat.