Przystań Rybacka w Dąbkach znajduje się nad samym morzem, ale w porównaniu do innych przystani morskich, wyróżnia się ze względu na sposób wykorzystania łodzi i specyfikę pracy.
Kutry rybackie cumowane i wodowane są bezpośrednio z plaży, używając specjalnego systemu wyciągarek. W pierwszej kolejności, oddalona od brzegu dalba umożliwia za pomocą stalowych lin, ściągnięcie kutra z plaży, aby mógł wypłynąć na połów. Powrót z morza wygląda podobnie i jest również skomplikowany. Rybak musi podpłynąć łodzią do samego brzegu, następnie z niej wyjść do wody, aby wpiąć kuter do wyciągarki, która znajduje się na lądzie. Po tej czynności następuje wciągnięcie łodzi na plażę.
Łatwo sobie wyobrazić, że warunki pogodowe odgrywają tutaj jeszcze większą rolę. Metody aktualnie u nas stosowane są coraz większą rzadkością i powoli bezpowrotnie znikają z nadmorskiego krajobrazu. Pojawia się coraz więcej przystani rybackich, które znajdują się wewnątrz portów morskich, osłoniętych od niesprzyjających warunków, gdzie wpłynięcie jest łatwiejsze i bezpieczniejsze, jest zawsze spokojna woda i nie ma zafalowania. Metody pracy rybaków w przystani Dąbki, ewidentnie różnią się od metod rybaków, wypływających z nowoczesnych portów. Jest to najbardziej tradycyjna i dosyć niebezpieczna forma pracy rybaków na morzu, którą dumnie pielęgnujemy i wiedzę o której staramy się zatrzymać dla przyszłych pokoleń.
Przy obu manewrach, zarówno wodowaniu, jak i “lądowaniu” kutrów, rybacy zmuszeni są fizycznie wejść do wody przynajmniej po pas. Jak widać, w porównaniu do innych, pracujących na wodach morskich, którzy wypływają z nowoczesnych portów, a ich kutry cumują przy nabrzeżu, metoda pracy w naszej przystani jest zupełnie inna i o wiele bardziej niebezpieczna. Jest to najstarszy sposób cumowania kutrów rybackich, który wymaga od operatorów nie tylko specyficznej wiedzy, ale także dobrej kondycji fizycznej.